Czy mogę wykonać kabotaż na terenie Francji busem o dmc do 3,5 tony? Zaznaczam, że nie mam licencji przewoźnika?
Za około 15 miesięcy ciężarówki w ruchu międzynarodowym będą musiały co 8 tygodni wracać do bazy. Do tego dojdą ograniczenia w przewozach kabotażowych. Spowoduje do podwyższenie kosztów wykonywania transportu przez krajowych przewoźników w stosunku do podmiotów zachodnich. Skutkiem tego będzie pewnie masowe rejestrowanie firm w krajach „starej UE”. Czy jest jeszcze szansa na zmianę tego przepisu?
Polska ma obecnie 16,4 proc. udziału w systemie międzynarodowego transportu drogowego na terenie Unii Europejskiej. Polacy, pracujący w branży transportowej, stanowią 11,2 proc. wszystkich zatrudnionych w TSL w krajach Wspólnoty. Francuzi pokrywają 13,3 proc. rynku pracowniczego, a Niemcy 8,8 proc. Polska zatem, obok państw członkowskich tak zwanej Starej Unii, przez ostatnie lata aktywnie tworzyła i kształtowała system przewozowy w Europie. Jednym z czynników sukcesu są kabotaże, czyli transport towarów w granicach innego państwa niż kraj przewoźnika. Polscy przedsiębiorcy stracą najwięcej po wejściu w życie pakietu mobilności, a tym samym znaczącym ograniczeniu dostępu do rynków wewnętrznych UE. Niemcy i Francja zyskają, gdyż z uwagi na wzrost kosztów prowadzenia działalności, puste przejazdy i przymusowe powroty do bazy ciężarówki na polskich tablicach rejestracyjnych nie będą stanowiły już dla niemieckich i francuskich przewoźników takiej konkurencji jak dotychczas.
Coraz więcej polskich firm wykonuje przewozy kabotażowe u naszych południowych sąsiadów. Jest to dobre wyjście, jeśli pusty samochód wraca do Polski z południa Europy. Jakie warunki trzeba spełnić, żeby wykonać taki kabotaż?
Z artykułu dowiesz się:
Jakie warunki trzeba spełnić, żeby zrealizować kabotaż w Czechach i na Słowacji?
Jakie należy mieć dokumenty podczas wykonywania kabotażu?
Jakie przepisy stosować do przewozu?
W 2017 roku przejazdy w ramach innego państwa niż siedziba firmy wzrosły o 38 proc. W krajach Unii wykonują go głównie firmy z Polski (blisko 40 proc.), a dalej z Rumunii i Litwy. Europosłowie postanowili więc ograniczyć wewnętrzne rynki przewozowe dla transportowców z Europy Środkowo-Wschodniej. Właściwie to zaprzeczenie zasad leżących u podstaw Unii i kres swobody przepływu towarów i usług.
W Brukseli przyjęto stanowisko dotyczące pracowników delegowanych, czyli jednego z najważniejszych elementów Pakietu Mobilności. Do poprzedniej propozycji w PE zgłoszono aż 300 poprawek. Wczoraj Rada Europejska zajęła nowe stanowisko. Co to oznacza dla polskich przewoźników?
W Danii zaczęły obowiązywać nowe przepisy w zakresie transportu kombinowanego. W niektórych przypadkach przewozy w ramach takiego transportu nie będą traktowane jako transport kombinowany.
Emocje wywołane wejściem w życie Loi Macron nie zdążyły jeszcze na dobre opaść, a Włochy niespodziewanie wprowadziły przepisy dotyczące minimalnej stawki godzinowej. Nowe regulacje nr 136/2016 mają zastosowanie także do przewozów kabotażowych realizowanych na terenie Włoch.
Zdaniem Komisji Europejskiej Dania i Finlandia nieprawidłowo wdrożyły przepisy o kabotażu zawarte w rozporządzeniu nr 11072/2009. Zgodnie z nim wolno wykonać maksymalnie trzy kabotaże w ciągu siedmiu dni na terenie państwa, w którym nastąpił rozładunek. Poza tym kabotaż może obejmować kilka punktów załadunku i rozładunku. Co ustanowiły w tej sprawie oba te państwa?
Z powodu konfliktu między firmami transportowymi działającymi na terenie UE Komisja Europejska przymierza się do poprawy obecnie obowiązujących przepisów transportowych. W planach jest nowa definicja kabotażu oraz uregulowanie płacy minimalnej dla zagranicznych kierowców.
Jak się okazuje minimalne wynagrodzenie we Francji dla zagranicznych kierowców to dopiero pierwszy krok w walce z nieuczciwą konkurencją w transporcie. Kolejnym ma być restrykcyjne kontrolowanie firm i kierowców wykonujących kabotaż na terenie Francji.
Norwedzy zawęzili grupę kierowców, którzy powinni otrzymywać stawkę minimalną, będąc na terenie tego kraju. Wymóg dotyczy tylko kierowców wykonujących przewozy kabotażowe, a już nie − międzynarodowe.
Zdaniem Szwedzkiej Konfederacji Przedsiębiorstw Transportowych szwedzkie władze sprzecznie z rozporządzeniem nr 1072/2009 stosują w praktyce przepisy je wprowadzające. Komisja Europejska ma się zająć tą sprawą.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »