Wśród sprzętu, jakim dysponuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego są fotoradary (produkcji niemieckiej), które są w stanie objąć swoim „zasięgiem” pomiaru aż do 8 pasów ruchu! Oczywiście w naszym kraju raczej nie ma takiej drogi, ażeby w pełni wykorzystać ten potencjał. Niemniej jednak urządzenia te potrafią zarejestrować prędkość kilku pojazdów na raz na różnych pasach.
Przeczytaj także:
Obecnie w Czechach działa Centrum Obsługi Transportu Drogowego, ale nie ma ono wystarczających uprawnień kontrolnych. W kontrolach ciężarówek musi pomagać policja. Czeski minister transportu poinformował, że powołana zostanie więc specjalna inspekcja drogowa na wzór instytucji działających w krajach unijnych. Czeska inspekcja ma działać od 2025 r.
Pod koniec czerwca 2018 roku łączna wartość środków przekazanych z systemu viaTOLL do Krajowego Funduszu Drogowego przekroczyła 10 mld zł. W ciągu siedmiu lat sieć dróg płatnych w Polsce rozrosła się do 3660 km, w systemie zarejestrowanych jest prawie 1,2 mln pojazdów. Od 3 listopada będzie nim zarządzał Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD).
Inspekcja Transportu Drogowego wkrótce stanie się służbą i będzie przeprowadzała kontrole 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku. Także w nocy. Ukróci to nocne jazdy przeładowanych ciężarówek ze wschodu.
Minister Infrastruktury i Budownictwa Andrzej Adamczyk zapowiedział, że Inspekcja Transportu Drogowego przejmie w zarządzanie system poboru opłat drogowych tzw. e-myto.
Jeżeli w wyniku kontroli funkcjonariusze znajdą wystarczające dowody pozwalające podejrzewać, że doszło do manipulacji w tachografie, będą mogli skierować pojazd do zatwierdzonego warsztatu na kontrolę. Takie zmiany planuje resort infrastruktury.
Gminne i miejskie fotoradary pozostaną na razie owinięte czarną folią. Główny Inspektorat Transportu Drogowego na razie nie zamierza dostosowywać ich do systemu nadzoru nad ruchem drogowym. Operacja ta spowodowałaby spore koszty po stronie GITD.
Główny Inspektor Transportu Drogowego ostrzega firmy transportowe jeżdżące do Francji przed kontrolami przestrzegania tygodniowego odpoczynku przez kierowców. Za nieprzestrzeganie przepisów przedsiębiorcom grożą kary do 30.000 euro i rok więzienia.
Krążą dwie sprzeczne informacje na temat dalszych losów ITD. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa nie chce likwidować tej służby, a jedynie znacznie okroić jej działanie. Natomiast MSWiA twardo obstaje przy wcieleniu ITD do Policji.
Od 1 stycznia 2016 r. w Warszawie działają tylko cztery, należące do Inspekcji Transportu Drogowego, fotoradary stacjonarne. Pozostałe, które są własnością miasta, wiszą na masztach pod czarną folią. ITD i władze miasta debatują, jak przekazać je Inspekcji, ponieważ teraz tylko ona ma prawo korzystać z tych urządzeń.
Jeśli przedsiębiorca posiadający zaświadczenie na wykonywanie przewozów na potrzeby własne przekształci firmę, nie może ona już legitymować się tym dokumentem. Należy wtedy uzyskać nowe, własne zaświadczenie. Tak orzekł WSA w Warszawie.
Wbrew zapowiedziom nowego rządu ITD nie będzie zlikwidowana. Jednak działania Inspekcji będą znacznie okrojone i skupią się na przestrzeganiu przepisów o transporcie drogowym.
Nowa broń ITD, czyli odcinkowy pomiar prędkości, już wystartował. Najpierw uruchomiono trzy z 29 odcinków, ale do końca roku ruszy cały system. Główny Inspektorat Transportu Drogowego będzie więc niebawem wysyłał wezwania.
Nasi partnerzy i zdobyte nagrody
/WiedzaiPraktyka
/wip
Sprawdź szczegóły »