Filtruj treść
Filtruj

Zwrot niemieckiego e-myta za okres trzech lat

Autor: Piotr Sadowski

Dodano: 6 listopada 2020
Zwrot niemieckiego e-myta za okres trzech lat

Polska firma transportowa zakwestionowała sposób kalkulowania niemieckich opłat drogowych. Opłata uwzględniała koszty utrzymania policji drogowej – a jest to zadanie własne państwa! Przewoźnicy przepłacili więc – na policję - kwotę ok. 300–400 mln euro. Teraz można próbować odzyskać pieniądze, ale tylko za okres ostatnich trzech lat.

Sprawa toczyła się przed niemieckimi sądami administracyjnymi. Ostatecznie trafiła do Wyższego Sądu Administracyjnego Nadrenii Westfalii w Münster, który zdecydował o skierowaniu kilku pytań prejudycjalnych do TSUE. Jedno z nich dotyczyło tego, czy koszty eksploatacji sieci infrastruktury drogowej w rozumieniu przepisów art. 7 ust. 9 dyrektywy 1999/62 w sprawie pobierania opłat za użytkowanie niektórych typów infrastruktury przez pojazdy ciężarowe mogą obejmować również koszty związane z policją drogową.

Finansowanie policji narusza prawo unijne

TSUE stwierdził, że wliczanie do opłat za przejazd autostradą kosztów utrzymywania policji drogowej narusza prawo unijne.  

Chodzi o wyrok TSUE z 28 października 2020 r. sygn. akt C-321/19. Trybunał ten uznał, że zarządcy niemieckich autostrad federalnych pobierają zawyżone opłaty w sposób niezgodny z dyrektywą 1999/62. Zgodnie z przepisami tej dyrektywy opłaty za przejazd muszą się opierać wyłącznie na zasadzie zwrotu kosztów infrastruktury.

Chodzi tu w szczególności o koszty budowy oraz koszty eksploatacji, utrzymania oraz rozwoju danej sieci infrastruktury. Problem polegał na tym, że w niemieckich przepisach wskazano, że oprócz kosztów eksploatacji infrastruktury drogowej do opłaty za przejazd wlicza się także koszty związane z utrzymaniem policji drogowej.

Ważne:

W ocenie TSUE działanie policji jest zadaniem własnym państwa, które występuje jako władza publiczna, a nie operator infrastruktury drogowej. Tym samym nie może być mowy o finansowaniu tego zadania z opłat za przejazd drogami płatnymi.

Ile przepłacili przewoźnicy?

Skalę nadwyżki pobranej przez niemieckie władze pokazuje statystyka, z której wynika, że tylko w latach 2010–2011 suma uiszczonych opłat drogowych wyniosła w tym kraju 5 mld euro, z czego około 200 mln euro pobrano z tytułu funkcjonowania policji drogowej. Szacuje się, że w późniejszych latach rocznie z tytułu użytkowania niemieckich autostrad trafiało do budżetu 7,5 mld euro, co oznacza, że do odzyskania jest nawet 300–400 mln euro. Roszczenia największych firm transportowych mogą wynosić nawet na kilka milionów euro.

Jak dochodzić roszczeń?

TSUE nie ograniczył w żaden sposób możliwości dochodzenia zwrotu części opłat za korzystanie z niemieckich autostrad. Dzięki temu przewoźnikom, zarówno niemieckim jak i zagranicznym, którzy ponieśli zawyżone opłaty przysługuje ich częściowy zwrot za okres ostatnich trzech lat. Znaczna liczba zainteresowanych podmiotów jak również obecny stan pandemii może jednak znacznie wydłużyć czas oczekiwania na pomyślne rozstrzygnięcie.

Bezpośrednim skutkiem wyroku TSUE będzie zapewne zmiana stawek niemieckiego e-myta, lub zmiana tamtejszych przepisów.

Autor: Piotr Sadowski

prawnik, specjalista z zakresu transportu drogowego
 

Nasi partnerzy i zdobyte nagrody

 
   
     Kncelaria Morawiec Kot    
   
                       
 
 
   
                       
   
                       
 
 

Nagrody i wyróżnienia

 

 
                 
x